Forum Black Dragon Strona Główna Black Dragon
Forum Black Dragon MMORPG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Książę - Nabór
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Black Dragon Strona Główna -> Ogłoszenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Król Aragorn
Administrator
Administrator



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mordor

PostWysłany: Sob 10:48, 01 Kwi 2006    Temat postu: Książę - Nabór

Witam

Chciałbym oglosić nabór na to stanowisko na przyszłą erę.
Wszystkich chetnych zapraszam do kandydowania.

Wymagania.

1)Nie posiada klanu znajduje się w klanie "Władcy"
2)Jest sprawiedliwy
3)Ma trochę wolnego czasu i spędza go na BD Smile
4)Posiada klimatyczny nick
5)Nie był wcześniej karany
6)Kodeks BD nie jest mu obcy
7)Nie przebywał w lochach
8)Przebywa co najmniej od kilku er na BD

Pytania:

1)Twoje ID
2)Doświadczenie
3)Dlaczego chcesz pełnić tę funkcję

Każdy z was ma napisać jakąś swoją opowieść historię lub cuś, w wordzie strona A4 tekst 12-13 Times New Roman... i wysłać do Phelana


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Król Aragorn dnia Sob 13:36, 01 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gandalf
Przyjezdny
Przyjezdny



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 16:25, 21 Kwi 2006    Temat postu:

o to moje podanie:

Nabór na Księcia

1. Nie posiadam klanu i będę w klanie Władcy
2. Jestem sprawiedliwy
3. Jestem na BD bardzo często, przynajmniej po dwie godziny dziennie
4. Posiadam klimatyczny nick tzn. „Gandalf”
5. Karany nie byłem. Chyba że chodzi o lochy to tak(patrz pkt.7).
6. Znam cały kodeks na pamięć.
7. Nie będę kłamał. Byłem raz w lochach, ale to z mojej winy(Król wie o chodzi(zdenerwowałem raz Króla trochę za bardzo i są teraz tego skutki niestety))
8. Gram od 6-7 er ale wcześniej maiłem inne nicki.

O to moja historia (Gandalf)

Związku z nieporozumieniem między administratorami napisałem na nowo moje opowiadanie, o to one:

Nazywam się Gandalf. Moje imię pochodzi od czrodzieja, Gandalfa Szarego, później zwanego Gandalf Biały. Tak więc niektórzy mówią, że będę taki jak on, ale ja wiem już, że nie będę, ponieważ nie umiem rzucac żadnego czaru i postanowiłem zostać rycerzem. Urodziłem się w Rejdmus. Moim ojcem jest Latlantan, a moją matką była Grejunta. Dobrze powiedziałem nie martwcie się, moja matka umarła tuż po moim urodzeniu. Mój ojciec mówi, że i tak miałem dużo szczęścia, że żyję, ponieważ moja matka była chora na nieuleczalną chorobę. Nie pamiętam jak ta choroba się nazywa, jakaś dziwna nazwa, dukm.. coś czy dakm.. coś, nie wiem, trudno jest mi teraz powiedzieć. Teraz powiem coś o moim mieście. Jest ono bardzo duże, położone wysoko na najwyższym szczycie łańcucha gór Rajskich. W mieście tak jak mówiłem wcześniej żyje bardzo wiele ludzi. Są tam kupcy, sprzedawcy, tragarze, słudzy. Długo by ich wymieniać, ale miastem rządzi Król Turtles razem z żoną Genowefą. Powiem szczerze, że w naszym mieście nie ma złodziei, rabusiów ani nie ma bandytów. Tutaj żyją bogaci, ale również nie co biedniejsi ludzie. Znam takiego rycerza, który jest tchórzem, a nazywa się Fred. Boi się iść walczyć w ramach treningu z innymi rycerzami, a co gorsza tchórzy kiedy obok niego przejdzie jakieś zwierzątko albo przeleci jakiś owad, na przykład mucha. Ale pewnego dnia namówiłem go na przechadzkę po górach. Musiałem zmuszać go przez pół dnia ale w końcu poszedł. Tak więc chodziliśmy jakiś czas, kiedy nagle zobaczyliśmy wrogów idących zaatakować nasze miasto. Przypominam, że o tej porze wszyscy żołnierze z chodzą z gór na sam dół, w celu ćwiczenia sprawności fizycznej. Ja myśląc jak ich tu zatrzymać poślizgnąłem się i już leciał w dół, kiedy mój kompan uratował mnie. Jednak nie miał za dużo odwagi, żeby mnie wciągnąć na gorę. Więc tak musiałem wisieć. Krzyknąłem na niego, żeby coś wymyślił. On zaczął się rozglądać. Zobaczył kawałek liny leżącej u skraju gór. Tak jak pomyślał tak zrobił. Tchórzliwy rycerz przywiązał mnie do liny a drugim końcem przywiązał skałę. Wdrapałem się, ale usłyszałem podejrzliwy stukot. Zobaczyłem a to skała się odsuwa do której byłem przywiązany. Bym zginął, ale w ostatniej chwili, mój przyjaciel złapał linę. Ja szybko się odwiązałem i powiedziałem, że może już puścić głaz, ale on nie posłuchał. Wciągnął skałę na górę, złapał ją dobrze i rzucił prosto w wrogów idących na nasze miasto. Powiedziałem mu, że już nie jest tchórzliwym tylko odważnym. On natomiast powiedział mi, że nauczy mnie wszystkiego jak się walczy, szanuje ekwipunek oraz jak się go naprawia. I tak mijały lata, a wraz nimi moja wiedza. Ale pewnego dnia Król zapowiedział, tylko jeden, powtarzam, tylko jeden rycerz z całego miasta zostanie wybrany i będzie mógł pojechać do miasta Zaris, aby tam się dokształcać. Wybiorę go ja sam w turnieju, który odbędzie się dzisiaj po obiedzie. Turniej będzie polegał na tym, że kto pierwszy zdobędzie chorągiew wygrywa. Wiedziałem, że to moja szansa. Po obiedzie zgłosiłem się na start. A startowaliśmy z samego dołu gór. Chorągiew natomiast była położona na najwyższym szczycie łańcuchu gór. Król powiedział na miejsca, START. Wystartowaliśmy. Połowa z nas nie mogła się wdrapać na samym początku, na szczęście nie należałem do tej grupy osób. W połowie trasy byłem drugi, tuż za Fredem, moim kumplem. Zostało kilka metrów do chorągiewki, kiedy nagle zobaczyłem, że mój przyjaciel, który niedawno mnie uratował, spada na dół. W ostatniej chwili go złapałem. Wdrapaliśmy się razem, ale on orzekł, że ja pierwszy mam dotknąć flagi. Zdziwiłem się. Spytałem się czy mu nie będzie przykro, a on od powiedział, że nie. Tak więc dotknąłem flagi i wygrałem. Pojechałem do miasta Zaris i teraz szkolę się, przepraszam dokształcam u innych wojowników i u samego Króla.

Pytania:
1. Moje ID to 30
2. Wyśmienite gram od 6-7 er ;]
3. Dziękuje za przeczytanie i proszę o tą rangę, ponieważ uważam że jestem uczciwy, sprawiedliwy i bardzo mądry ;] szczerze. I bardzo mi na tej randze zależy. I jeszcze jedno obiecuję, że jak będę Księciem to będę najsprawiedliwszym Księciem w grze.

I to by było na tyle. ;]
Serdeczne pozdrawiam
Gandalf

Serdecznie przepraszam za wcześniejsze nie porozumienie.

Edit by Aragorn:
// Odrzucone //


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gandalf dnia Czw 19:48, 27 Kwi 2006, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Akteon
Moderator
Moderator



Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 11:00, 25 Kwi 2006    Temat postu:

No i oczywiscie jestes skromny ladny piekny i wogole najlepszy ze wszystkich zreszta tak jak JA Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hordtram
Przyjezdny
Przyjezdny



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:55, 27 Kwi 2006    Temat postu:

1. nie posiadam klanu i bede wierny klanowi "Wladcow"
2. jestem sprawiedliwy
3. logoje sie conajmniej pare razy na dzien i lacznie jest to okolo 3h
4. posiadam klimatyczny nick "Hordtram"
5. nie bylem karany
6. znam kodeks BD
7. nie przebywalem w lochach
8. bedzie to moja 5 era


a teraz przedstawie wam moja opowiesc

Hordtram, tak się nazywam. Moje imię pochodzi z języka greckiego: Hard-„dzielny”, tram-„wojownik”, czyli „dzielny wojownik”. Tłumaczenie w naszym języku ojczystym jest dla mnie bardzo ważne, ale tak samo ważne jest dla mnie tłumaczenie w moim języku, języku Hordyckim. Imię Hordtram znaczy „szybkie ostrze”. Wiedziałem, że to może w przyszłości do czegoś się przydać, tak przeczuwałem. Urodziłem i wychowałem się w East Heaven. Moim ojcem był wojownik Droth. Niestety został zamordowany, kiedy bronił mnie i ludzi mieszkających w mojej wiosce przed atakiem orków i Goblinów. O mojej matce wolę nie mówić, ale powiem. Została porwana w czasie ataku złych demonów. Później związana, została śmiertelnie z torturowana. East Heaven jest wioską wojowników, elfów, stolarzy i kowali. Jak miałem 13 lat poznałem kowala o imieniu Bombur. Dorastałem u niego, a razem ze mną moja wiedza o walkach z potworami. Oprócz tego nauczyłem się tam jak kuć miecze, zbroje, hełmy oraz tarcze. Jak miałem 14 lat zapoznałem się z mocą naprawiania zniszczonych lub uszkodzonych mieczy. Od moich 15 urodzin kowal Bombur pozwolił mi wykuć jedną dowolny przedmiot. Wybrałem miecz. Był to mój pierwszy miecz, nazwałem go Ori Dorin. Powiedziałem sobie, że jak dorosnę to pomszczę moich rodziców i pokonam wszystkie orki, Gobliny i demony. Obiecałem sobie jeszcze jedną rzecz, to znaczy ja z Ori Dorinem będziemy żyć zawsze i wszędzie, nigdy nie zniszczę mojego miecza ani go nie opuszczę, będzie on moją prawą ręką. W centralnej części wioski stoją wielkie dwa pomniki przypominające o naszym zwycięstwie w bitwie z orkami oraz o wojownikach i elfach, którzy zginęli broniąc naszej wioski i naszego lasu. Wojownicy mieszkają w ogromnych szałasach, natomiast elfy w domkach na drzewach bądź w dziuplach w drzewach. Wydaje się to nie możliwe żeby elfy mieszkały w dziuplach drzew, ale tak jest naprawdę. Drzewa są bardzo wysokie maja około 500 metrów wysokości oraz są bardzo szerokie mają około 100 metrów szerokości. Kowale i stolarze mieszkają u podnóży tych ogromnych drzew. Mają wydrążone jaskinie, w których zmieści się ich mieszkanie oraz starczy miejsca na warsztat w którym ciężko pracują wyrabiając, ulepszając bądź naprawiając miecze czy łuki. W czasie wojny kobiety i dzieci z chodzą do podziemi. Wejścia są ukryte w niektórych drzewach. Jeszcze nikomu nie udało się dostać do środka. Przepraszam, udało się jednemu, temu który zabił mojego ojca. Na szczęście Goblin nie spodziewał się, że w podziemiach będzie kilku wojowników opiekujących się zgromadzonymi. Goblin nic nie zdążył zobaczyć, ponieważ od razu kowal Bombur pchnął sztylet w jego brzuch, raniąc przy okazji serce Goblina. Krew rozpryskała się na wszystkie strony a stwór padł na ziemię. Zawszę jak do tego powracam ciarki przechodzą mi po plecach. A miałem wtedy tylko 10 lat. Było to tak dawno, ale ja nigdy tego nie zapomnę. Będę pamiętał jak przeklęte potwory sprowadzały pokonanych i obezwładnionych wojowników w jedno miejsce, a potem następowała rzeź. Orki, Gobliny, Demony wszyscy zabijali bez umiaru. Mordowali ich tak długo dopóki nie poleciała ostatnia kropla krwi. Ale pewnego dnia to się odmieniło. Wszyscy młodzi wojownicy dorośli. Wszyscy ci, którzy byli bardziej doświadczeni w walkach niż ci starsi wojownicy. Armia East Heaven wzmocniła się. Ja też brałem udział w walkach. Broniliśmy wioski dzielnie. Nieważne czy to była zima czy lato. Rżnęliśmy ich tak jak oni wcześniej nas. Po kilku latach walki stwory oddaliły się od nas na większą odległość. Ale my to wiedzieliśmy, że to jeszcze nie koniec. Potwory wrócą, każdy z nas wszystkich to wiedział. Po kilku miesiącach oczekiwania doszła do nas wiadomość, że potwory zaatakowali miasto Rivendell. Pozabijali wszystkich, co do jednego. Nie ważne czy to był wojownik, kobieta czy dziecko. Dla nich było co innego ważne, ważne że żyją. Kiedy słuchałem tej rozmowy, nie mogłem się powstrzymać od tych nerwów, od tych wojowników, którzy tam zginęli, od tych wspomnień. Nie wiedziałem co miałem robić. Czy miałem siedzieć spokojnie i dalej czekać, może iść zaatakować potwory? Tego nie wiedziałem, tamtego dnia o niczym innym nie myślałem, tylko o tym co należy zrobić. Siedzieliśmy cicho z kowalem Bomburem w jego warsztacie, siedzieliśmy i myśleliśmy. Myśleliśmy o tym, o czym ja obiecywałem przed kilku laty. Jak pomścić moich rodziców. Po kilku godzinach myślenia, wpadliśmy na pomysł jak zaatakować, nie tracąc wioski. Doszliśmy do tego jak ktoś zapukał do drzwi. Okazało się, że potwory idą w kierunku miasta Zaris. Od razu wiedziałem co robić. Miałem plan, miałem miejsce do zrealizowania planu, oraz miałem wojowników i elfów. Przywódca wioski mianował mnie przywódcą oddziałów. Ruszyliśmy konno na przód. Jechaliśmy i jechaliśmy, aż dotarliśmy do Zaris. Po dotarciu od razu pobiegłem do Króla Aragorna z wieścią, że orki i gobliny się zbliżają. Powiedziałem Królowi jak zamierzaliśmy pokonać raz na zawsze obce stworzenia. Król zgodził się na zrealizowanie mojego planu, oczywiście również Bombura, mojego przyjaciela kowala. Aragorn rozkazał swoim ludziom aby słuchali się mnie i walczyli u mojego boku. Minęło kilka godzin i potwory nadeszły. Już czekaliśmy na stanowiskach. W pewnej chwili zobaczyłem demony idące u boku orków i goblinów. Pomyślałem sobie, jak mogli połączyć siły przeciwko nam. Byłem pewny, że przegramy, ale siedziałem jeszcze w ukryciu. Krzyknąłem. Do ataku!!! Cała banda wojowników, elfów i bohaterów Króla Aragorna ruszyła na potwory. Ale nie wszyscy. Ja z najlepszymi wojownikami ruszyłem okrężną drogą na potwory, aby zaskoczyć je atakując od tyłu. Dojechaliśmy w ostatniej chwili, potwory uciekały, ale my nie odpuściliśmy. W końcu po tylu latach męki udało się wykończyć wszystkie stwory. Już nas nie będą nękać ani nikogo innego. Byłem szczęśliwy. Zemsta się udała. Następnego dnia rozkazałem moim ludziom wrócić do domu. Powiedziałem im, że muszę jeszcze porozmawiać z Królem. Przyszedłem do Króla i poprosiłem go, czy nie mógłbym zostać tutaj w Zaris, aby szkolić się i wzmacniać wiedzę. Aragorn się zgodził, a ja dostałem dom, w którym zamieszkałem.


1. moje ID to 405
2. doswiadczenie zbieralem od 5 er a teraz jestem wladca Wotn
3.poniewaz chce" zrobic pozadek " w zaris i nie dopuszczac do obrazy majestatu , zalezy mi na tej randze mysle ze ktos to przeczyta Razz

Edit by Aragorn:
// Odrzucone //


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phelan
Moderator
Moderator



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anxsferta

PostWysłany: Czw 16:00, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Yhm co do Gandalfa się nie zgadzam, daje moje słowo że się nie nadaje... Za skopiowanie opisu dostajesz odemnie 4 warny... wiesz co to są prawa Autorskie??
Co do Hordtrama nie znam go dobrze lecz dał wyraz swego znaczenia w opowiadaniu Jestem za


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hordtram
Przyjezdny
Przyjezdny



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:16, 27 Kwi 2006    Temat postu:

dzieki Phelanie za slowo uznania ja mysle ze gandalf byl by dobrym ksieciem bo ma duzo pomyslow i umie upilnowac pozadku (sam sie o tym przekonalem w Wotn jak zrobil pozadek)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phelan
Moderator
Moderator



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anxsferta

PostWysłany: Czw 16:25, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Yhm tak dziękuje że ktoś mi nie powiedział o tym profilu, cofam swoje słowa... nie zgadzam się na obu... nie został napisany własnoręcznie Profil...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Król Aragorn
Administrator
Administrator



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mordor

PostWysłany: Czw 16:30, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Podania Odrzucone

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midan
Mieszkaniec
Mieszkaniec



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:03, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Ja sie tam nie chce wtracac... ale powiem tylko, ze Gandalfa przyjeliscie a potem odrzuciliscie... to hamskie... inaczej z Hortem, ktoremu nic nie napisaliscie..

ale tak jak mowilem:
nie chce sie wtracac-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phelan
Moderator
Moderator



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anxsferta

PostWysłany: Czw 20:42, 27 Kwi 2006    Temat postu:

yhm ja cofnąłem pozwolenie... A hamskie jest zachowanie tych dwóch na górze... wiesz istnieją jednak prawa autorskie a to nie jest profil napisany przez Gandalfa, bo jest dostpęny w kilku miejscach w sieci... co do Horda jego opis nie został napisany także własnoręcznie o czym się przekonalem... HAMSKIE robić sobie przysłowiowego WAŁA z władzy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midan
Mieszkaniec
Mieszkaniec



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:09, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Chyba ze skopiowali.. no to sie nie dziwie Smile musialem "niedoczytac"... bo rzeczywiscie juz tak napisaliscie Smile
SoRy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hordtram
Przyjezdny
Przyjezdny



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:09, 27 Kwi 2006    Temat postu:

ale z kad wy wiece czy ja to napisalem wlasnorecznie czy nie ?!?!?! pismo rozpoznaliscie czy co a watpie czy by taki profil byl w necie (chodzi o gandalfa) to ze chodzimy razem do klasy i ja go pytalem co moge napisac i on mnie to nie znaczy ze to nie ja pisalem Shocked Mad Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Phelan
Moderator
Moderator



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Anxsferta

PostWysłany: Czw 22:20, 27 Kwi 2006    Temat postu:

Kurde... nie rób ze mnie wała...

16:17:27 GG# xxxx
zacznijmy od tego że to ja byłem pierwszym Gandalfem w grze i ja osobiście poprosiłem jednego admina o ten opis
16:17:46 GG# xxxx
i od nikogo niekopiowałem a Hordtramowi to ja napisałem to opowiadanie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Król Aragorn
Administrator
Administrator



Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mordor

PostWysłany: Pią 8:14, 28 Kwi 2006    Temat postu:

Prawa Autorskie // jak juz chcesz wykozystac to popros autora tego tekstu o wykorzystanie i napisz ze sam go nie pisales choc pisze wyraznie:

napisać jakąś swoją opowieść historię lub cuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Riago
Mieszkaniec
Mieszkaniec



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 8:56, 29 Kwi 2006    Temat postu:

A ja gram dopiero jedną erę i na dodatek się ogólnie nie nadaje na księżniczkę, co spodowane jest mą ogólną głupotą, więc...nie mam zamiaru nawet próbować Sad

Edit by Aragorn
// Przyjęte Smile


Ale się napracowałam... Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Black Dragon Strona Główna -> Ogłoszenia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin